Był rok 2018, chodziło mi po głowie, żeby zakosztować prawdziwego męskiego faceta. Zobaczyć jak to jest, zrobić komuś dobrze... Bardzo dużo czasu spędzałem na czaterii, w różnych pokojach.  
W związku z tym, że nie mam auta, nie mieszkam sam, poruszam się na wózku było mi bardzo trudno znaleźć, chętnego faceta, który mi zapoda swojego do buzi. No ale trafiłem, na faceta, który był ponad 20 lat starszy odemnie. Ze sporym, grubym i niewydepilowanym sprzętem.

Był ciepły maj, umówiliśmy się o 17:00 w jednej z galerii handlowych. O umówionej godzinie, podszedł, zapytał tylko "napewno chcesz?" odpowiedziałem, że tak. I ruszyliśmy w kierunku toalety dla niepełnosprawnych.

Jak wjechałem do środka, zamkną drzwi i przekręcił przekrętło aby nikt nie wszedł. Za drzwiami chodzili ludzie a on bez chwili wahania rozpiął rozporek i wystawił swojego pięknego penisa. W pierszej chwili byłem przerażony, i myślałem "co ja robię, mam ssać kutasa, faceta, z którym rozmawialłem na czacie?". Zbliżył się, miałem go przy ustach i tak automatycznię wziąłem do buzi... Poczułem jak twardnieje, jak moje usta mijają główkę, cudowne uczucie. Ssałem grzecznie i posłusznie ale ewidentnie, nie za dobrze, wszak to pierwszy raz. Chwycił mnie za głowę, spojrzałem w górę widziałem jego wzrok i uśmiech... Zaczął mnie posuwać w twarz dociskając... Ruchał mi gardło a za drzwiami było słychać kroki innych ludzi, nie mających pojęcia, co się w toalecie wyprawia. Brakowło mi tchu, lekko oczy łzawiły jak dociskał moją głowę do swego krocza... Czułem się jak dziwka, ale gdzieś wewnętrznie mi się to podobało... 

Finał, doszedł mi w ustach, spory wytrysk i dużo spermy, aż pociekło z kącika ust. Wytarłem palcem i połknałem wszystko co miałem w ustach, przystawił mi znowu aby resztki jego spermy zlizać. Zrobiłem to. Usmiechnął się, zasunął rozporek i wyszedł. Ja po wszystkim w wielkim szoku, co właśnie się stało, zostałem jeszcze chwilę i wodą, przemyłem buzie. 

Po wyjściu z toalety i w drodze powrotnej do domu, miałem wraźenie, że każdy wie o tym, że właśnie zrobiłem loda facetowi... Że zostałem lachociągiem, że zrobiłem to jak łatwa kurwa, która jest łasa na kutasa... 

W taki sposób, moje usta, przestały być dziewicze a ja lubię od czasu, do czasu obciągnąć prawdziwego męskiego faceta.